Nieformalna grupa entuzjastów spotykająca się z grubsza co dwa tygodnie.

#276 Posmakuj Value-Based Decisions

2023-07-10

Łukasz Szóstek

Dlaczego “posmakuj”? Bo w tak krótkim czasie nie damy rady się bardzo zagłębić. Ale posmakowania będzie wystarczająco dużo, żeby dało się zacząć używać VBD w praktyce.

A do czego służy VBD?

Do priorytetyzacja prac, wyboru działań, wyboru alternatywnych rozwiązań… słowem to jest narzędzie skrojone pod pracę Product Ownera, Product Managera i podobnych ról. Najbliższe pokrewne narzędzie to Impact Mapping – nieco łatwiejsze w użyciu, ale dużo mniej precyzyjne więc warto znać oba i dobierać sobie jedno z nich do kontekstu.

Więcej informacji o VBD można znaleźć tu: VBD w pigułce | Value-based Decisions

Dla kogo jest ten meetup?

VBD przyda się nie tylko w rolach decyzyjnych jak Prezes, Lider jakiegoś obszaru, Dyrektor, PM czy PO. VBD się przydaje wszystkim (mam feedback od Scrum Masterów, że to fajne narzędzie dla nich) a sposób myślenia, który stoi za VBD jest bardzo generyczny. Pomaga nawet w życiu prywatnym.

Prelegent:

Zwinność pierwszy raz zobaczyłem… gdzieś koło roku 2000. Pracowałem wtedy w Philips Research w Holandii, gdzie taki sposób działania był jedynym sensownym. Niespecjalnie wiedziałem wtedy, że to nie jest “normalny” sposób pracy. Po (r)emigracji do Polski dowiedziałem się, że to ma nazwę, że z tego się szkoli, że to jakaś większa i wcale nieoczywista sprawa. Fajnie, ale czegoś mi w tym brakowało aż do konferencji Agile by Example w 2013 roku. Tam Tom Gilb dał prezentację pt. “Agility is the Tool, not the Purpose” i klocki powpadały na swoje miejsce: zwinność jest o tym “jak robimy” a temat “co robimy” można zaadresować oddzielnie.

LinkedIn podpowiada mi, że od 2012 roku jestem (w miarę) niezależnym konsultantem. “W miarę”, bo czasem podziałam z jakąś firmą dłużej. Zaczynałem od “wprowadzania zwinności” ale, że lubię podchodzić do pracy kompleksowo, żeby coś faktycznie się zmieniło, więc nie przywiązuję się bardzo do jakichś konkretnych metod, metodyk i framework-ów. Zdecydowanie wolę uszyć albo wybrać coś pod konkretną sytuację. Widziałem już od wewnątrz wielkie banki, wielkie telekomy, startupy, scale-up’y, hierarchiczne i oparte na współpracy… nie wierzę, że istnieje uniwersalne rozwiązanie dla tak różnych organizacji.

Gdzieś w okolicach 2018 roku wyżelowało mi w głowie VBD: takie bardziej analityczne wsparcie dla intuicji gdy odpowiedź na pytanie “co robić” nie jest oczywista. Opiera się mocno na pomysłach Toma Gilba ale jest na tyle różne, że uznaję je za narzędzie autorskie. Tom się nie sprzeciwia :).

Nagrania brak